Raz z górki raz pod górkę
Pojawiły się pierwsze dechy na podłodze w pokojach dziecięcych-dębina trójwarstwowa. Jak w pokoju syna wygląda jeszcze jako Ok, tak u córki za bardzo zrobiło się różowo-ciepło. Parkiet oddał dodatkowo swój ciepły odcień i jak dla mnie jest teraz za różowo. No cóż, musi tak zostać przez jakieś najbliższe 3 lata, dopóki córcie nie przejdzie różomania, do następnego malowania. Mam nadzieję, że białe meble to trochę oczyszczą optycznie.
A to sufit w pokoju syna. Też się załamałam, jak go zobaczyłam z nałożonymi tapetami. Myślałam aby to zrywać, ale wtedy byłby cały sufit do gipsowania i pokój do malowania. A to generuje dodatkowe koszty, i czasowo byłoby kiepsko. Przyprowadziłam moje dzieci aby same oceniły czy im się podoba czy nie i można powiedzieć, że spodobało im się bardzo. Zawieszę jakieś lampy samoloty to może będzie miało sens. Też ta tapetka musi wytrzymać do następnego malowania.
Nasza sypialnia i spierniczone tapety, tzn mimo tego samego numeru serii kolor poszczególnych rolek się różni. Właśnie wysłałam maila z reklamacją, czekam na odpowiedź. Ręce opadają.